W ogrodzie „w marcu jak w garncu”

W ogrodzie „w marcu jak w garncu”

Czyli groch z kapustą, a właściwie porządki połączone z pracą przygotowawczą. Wczesną wiosną rozpoczyna się bowiem przygotowanie naszego ogrodu do nowego sezonu i do nowych – ogrodniczych plonów!

Co po kolei? Przede wszystkim patrzmy pod nogi, bo z ziemi wychodzą właśnie pierwsze, delikatne kiełki krokusów i przebiśniegów. Po drugie – przygotujmy narzędzia do kopania, przycinania, nawożenia i sadzenia. Zaczynamy bowiem wysiew większości roślin jednorocznych (np. nagietki, aksamitki, pachnący groszek). Wszak dni są coraz dłuższe, a słońce świeci intensywniej.

Jeśli śnieg stopniał, zajmijmy się przycinaniem krzewów kwitnących oraz pędów. Zwróćmy uwagę na regenerację trawnika – najpierw potraktujmy go ostrymi grabkami, zastosujmy niskie koszenie plus aerację – napowietrzanie. To najlepszy sposób na usunięcie martwej trawy czy innych resztek organicznych, zalegających w ziemi. Choć teraz trawnik wygląda jak oskubany, wraz ze wzrostem temperatury powietrza, spodziewajmy się wyrośnięcia młodych, zielonych źdźbeł.

Wielbiciele ogrodnictwa, korzystający z usług sklepu internetowego Leroy Merlin, zaczynają wybierać nawozy, odpowiednie pod ich uprawy. Żeby wprowadzić odżywkę, musimy nakłuć glebę widłami szerokozębnymi lub specjalnymi butami z kolcami. Po wprowadzeniu nawozu, suto podlewamy podłoże, by preparat całkowicie się rozpuścił i został wchłonięty przez nasiona. Brzegi rabatek docinamy szpadlem – półksiężycem.

Otoczmy wiosenną troską rośliny doniczkowe – co prawda one jeszcze nie kwitną, ale już potrzebują przesadzenia, nawożenia. Kwiaty do gruntu trafią dopiero w połowie maja, ale już teraz wiele gatunków domaga się mieszanki torfu z piaskiem. Kaktusy z zimowego snu nudzimy delikatnie ciepłą wodą, która ma rozgrzać korzenie. Sukulenty stawiamy w jak najjaśniejszym miejsc, by dać im szansę szybkiego kwitnienia. Z dnia na dzień zwiększamy też podlewanie i zraszanie pozostałych roślin.

Więcej obowiązków czeka nas w sadzie: do ziemi wkładamy drzewa plus krzewy owocowe, liczbę konarów drzewek młodych redukujemy do trzech – czterech sztuk. Do gałęzi mocujemy ciężarki, które zmuszają nowe pędy do poziomego wzrostu. Tniemy stare konary, miejsca po cięciu zabezpieczamy Dendromalem. Na koniec marcowych czynności porządkowych, wysypujemy ściółkę wokół pni drzew, zbieramy suche liście, zimowe śmieci czy przegniłe owoce, które dotąd zalegały pod śniegiem.

No Responses to “W ogrodzie „w marcu jak w garncu””

Trackbacks/Pingbacks

  1. Żywopłot – estetyczne zabezpieczenie przed intruzami - [...] nawożenie czy przycinanie. Można to zrobić nawet online, opcję taką udostępnia na przykład sklep internetowy Leroy Merlin. Posted in…

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *